Nie wiem czy jestem wyjątkiem, czy może tylko potwierdzam
regułę, ale świąt nie lubię i nie wiem czy będę w stanie je polubić. Nie chodzi
tutaj o to, że większość ludzi przeprowadza wtedy gruntowne porządki (uwielbiam
sprzątać!), ale raczej o coś innego.
Bałagan w kuchni
![]() |
kaboompics.com |
Od kiedy pamiętam to ja byłam główną osobą, która piecze
wszystkie ciasta, jakie pojawią się na świątecznym stole. Spędzałam czasami i
całe dwa dni z mikserem i mąką. Nie lubiłam tego, bo kiedy mi coś nie wyszło
było mi to wypominane przez czas, dopóki ciasto nie było zjedzone. W zeszłym
roku na święta bożonarodzeniowe robiłam to ostatni raz, ponieważ w lutym minął
rok od kiedy nie jem glutenu. Na święta wielkanocne prawie zostałam zagoniona
znów do roboty, jednak nie dałam się. Kiedy mam styczność z mąką pszenną
automatycznie zaczyna mnie wszystko swędzieć.
Wszyscy są nerwowi
Cała moja rodzina jest w gorącej wodzie kąpana. Co mogę
innego powiedzieć. Wszyscy są zdenerwowani, krzyczą, kłócą się. Idealna atmosfera
świąt? Nie znam, nie widziałam, nie przechodziła tędy. Może jak miałam 5 lat to
było fajnie, teraz już niekoniecznie. Udziela mi się zła atmosfera w domu.
Gigantyczne kolejki w
sklepach
Tłok, brak miejsca, w sklepie nie ma czym oddychać. Byłam
dzisiaj w Biedronce po moje standardowe zakupy (staram się nie kupować
jedzenia, które może leżeć 3 miesiące i nic się z nim nie stanie) i myślałam,
że już z niej nie wyjdę. Wózków przy sklepie brakowało, między nimi nie dało
się przejść, ludzie też nie wyglądali na zbyt zadowolonych. Nie dało się zrobić
tych zakupów wcześniej, a nie na ostatnią minutę?
Brak zainteresowania
Mamy małe mieszkanie. Ja rozumiem, że nie da się go
rozepchnąć, ale nie pamiętam, abyśmy kiedykolwiek w święta zjedli wszystkie
posiłki razem, przy jednym stole. Aby nie było kłótni, tylko miła rozmowa. Aby
być dla siebie życzliwym. Aby zainteresować się swoimi emocjami.
Święta – jak powinny
wyglądać według mnie
Raczej łatwo wywnioskować. Powinny być przeciwieństwem tego,
co się aktualnie dzieje. Spokój, kościół, rodzinne posiłki. Wspólne spędzanie
czasu. Właśnie w ten sposób chcę, aby wyglądały moje przyszłe święta. Ciekawe
czy uda mi się to osiągnąć?
Może zrobiło się trochę smutno, ale tak naprawdę… Czy u
Ciebie jest inaczej? Pochwal się tym, że Twoi rodzice liczą się z Twoim
zdaniem. A jeśli nie to życzę Ci tego, aby jednak nastąpiły pozytywne zmiany.
![]() |
http://images.superfamous.com/ |
Mimo wszystko życzę Wam, aby te Święta były dla Was wyjątkowe. Spędźcie je z rodziną w otoczeniu spokoju i życzliwości.
A Wy? Lubicie Święta? A może wolicie Boże Narodzenie od Wielkanocy? Pochwalcie się!
Follow my blog with Bloglovin
A Wy? Lubicie Święta? A może wolicie Boże Narodzenie od Wielkanocy? Pochwalcie się!